Data wydarzenia: 2011-05-23 Wyświetleń: 30263 Ocena: 2.90 |
Śladami największego Polaka, Karola Wojtyły, ruszyć można w wędrówkę pieszą bądź przełomem Dunajca. W Szczawnicy funkcjonują dwa szlaki papieskie.
Jeden z nich rozpoczyna się w Szlachtowej, tuż obok obecnie kościoła parafialnego, niegdyś łemkowskiej cerkwi. O tej okolicy właśnie mówił Jan Paweł II podczas swojej obecności w Starym Sączu.
- Stoimy przy szlaku papieskim, który prowadzi na Prehybę - mówi ks. Józef Włodarczyk, proboszcz parafii Szlachtowa. - W październiku 2008 roku zostały tutaj otwarte dwa szlaki papieskie. Szlak wodny w Pieninach, który prowadzi przełomem Dunajca i kończy przystanią flisacką w Pieninach Niżnych, gdzie upamiętnia to bardzo podobny obelisk. Natomiast tu mamy początek szlaku papieskiego na Prehybę w Szlachtowej.
Na samym początku szlaku, w miejscu obelisku, symbolizującego początek pieszej, lub narciarskiej wędrówki, z inicjatywy społeczności lokalnej powstał Papieski Szałas Zadumy. Tu wędrowcy mogą nabrać sił przed wędrówką, tutaj mogą odpocząć po zejściu ze szlaku. Służy on także do odprawiania polowych mszy. O jego genezie opowiada ks. Włodarczyk tak.
- Ludzie czy wracając z tego szlaku, czy idąc na ten szlak w upalne dni rozkładali się na trawie pod drzewami nie mając jakiegoś schronienia - wspomina ks. Włodarczyk. - W dni deszczowe nie mieli co z sobą zrobić. Stąd pomysł, żeby w upalne dni troszkę odetchnąć tutaj i schronić przed deszczem w dżdżysty dzień.
Wkrótce po otwarciu szlaku papieskiego szałas, choć nie jest konsekrowany, stał się miejscem odprawiania nabożeństw polowych. Jak twierdzi ks. J. Włodarczyk, proboszcz parafii Szlachtowa, wędrówka śladami Ojca Świętego to doskonała forma modlitwy na łonie natury.
- Te elementy duchowego wędrowania urastają do dużej rangi - przyznaje ks. Włodarczyk. - Nie tylko aspekt turystyki, wypoczynku, wędrówki, ale właśnie to przejście, przeżycie doznań, których udziałem był i ten turysta Ojciec Święty Jan Paweł II, kapłan, biskup, kardynał. [Wydeptywanie ścieżek, którymi chadzał największy z Polaków to też zapewne element modlitwy, przeżycia religijnego - red.] Dokładnie.
Otwarcia szlaków dokonał biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej Władysław Bobowski. Ale mają one też duże znaczenie turystyczne, co potwierdza burmistrz Szczawnicy Grzegorz Niezgoda.
- Jest to dla nas bardzo ważne - mówi. - Każdy, kto chce uczcić pamięć Jana Pawła II może również w bardzo ciekawy sposób, przemierzając szlaki turystyczne, obserwując przyrodę pójść tam, gdzie Jan Paweł II kiedyś wędrował. Daje to możliwość wyobrażenia sobie tego, jak to tam było 30 czy 40 lat temu. [Czy taka próba animacji ruchu turystycznego skutkuje? - red.] To jedna z prób wzbogacenia naszej oferty turystycznej.
O ile spływ przełomem Dunajca to jedna z największych atrakcji turystycznych, o tyle nie wszyscy wiedzą, że ze Szlachtowej można również wędrować śladami Karola Wojtyły. Ale zainteresowanie "modlitwą przez turystykę", jakie obserwują szczawniczanie, jest z roku na rok coraz większe.
Dariusz Poremba
|